Wesele jak dawnej

Gdy otrzymałem formularz z informacjami na temat ślubu i wesela, od razu chwyciłem za telefon i zadzwoniłem do Kuby, aby potwierdzić niektóre szczegóły. Podczas rozmowy dowiedziałem się, że wesele odbędzie się na podwórku Panny Młodej! Od razu nasunęła mi się myśl, że będzie wesele jak dawniej. Jednak z niedowierzaniem zapytałem, czy mogę przyjechać i zobaczyć to wszystko wcześniej. A było to w przeddzień ślubu, wieczorem.

Po kilkunastu minutach byłem na miejscu. Na podwórku trwały jeszcze ostatnie prace nad salą weselną. Poprawianie namiotu, wykładanie sztucznej trawy, strojenie stołów. Byłem bardzo zaskoczony. To wszystko wyglądało jak przygotowania do wesela sprzed co najmniej dwudziestu lat. Zapewniłem Monikę, że na przygotowania do niej przyjadę nieco wcześniej. Chciałem sfotografować wystrój sali weselnej i kilku detali, ponieważ wymagało to uwiecznienia na zdjęciach. Zobaczcie sami 🙂 Przygotowanie całej konstrukcji sali weselnej Para Młoda zawdzięcza obojgu tatom, To oni poświęcili swój czas i wysiłek, aby była wcześniej gotowa, ponieważ trzeba było ją jeszcze udekorować.

Wesele jak z bajki…

Jestem pełen podziwu dla determinacji, cierpliwości i wiary w tak trudne przedsięwzięcie, jak organizacja wesela „na własną rękę”. Wielki szacun dla Moniki i Kuby! Naprawdę stanęliście na wysokości zadania! Wielkie podziękowanie dla wszystkich, którzy im pomagali w przygotowaniu i dbaniu o najmniejsze detale. A wesele do dziś jest w moich wspomnieniach jak jakiś sen, czyli coś nierealnego i nadzwyczajnego w kontekście do rzeczywistości, w jakiej zazwyczaj wykonuję zdjęcia ślubne. Ale ten piękny sen zdarzył się naprawdę 🙂 Zapraszam do oglądania.

Jednego jestem pewny, że kiedy podpisywałem umowę na zdjęcia ślubne z tą wspaniałą Parą, oni mieli zupełnie inne wyobrażenie swojego wesela. Niewątpliwie był to zwrot sytuacji o więcej niż 180 stopni. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział; „Nieplanowane imprezy są najlepsze”. A wesele miało mieć inny klimat 🙂 I na pewno będą to bardzo dobrze wspominać 🙂 Zachęcam do obserwowania mojego fanpage’a. Znajdziecie tam najnowsze zdjęcia oraz zapowiedzi nowych reportaży oraz poradników.

P.S. Po weselu Moniki i Jakuba polubiłem śliwki w czekoladzie 🙂